Autor |
Wiadomość |
GRABS |
Wysłany: Pon 23:43, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
koło 150zł wyjecie, pospawanie, włożenie. |
|
|
Janek14290 |
Wysłany: Pon 13:45, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
a ile byś chciał za taką impreze? |
|
|
GRABS |
Wysłany: Pon 2:13, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
Cały dyfer, w e36 to 30minut roboty |
|
|
Janek14290 |
Wysłany: Nie 11:24, 24 Lut 2013 Temat postu: |
|
a Ty wyciągałeś cały dyfer? czy tylko dekiel? |
|
|
GRABS |
Wysłany: Pią 13:14, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
Pospawany na pewno pożyje dłużej przy katach niż otwarty dyfer. Ze względu na upalanie jednym kołem chooj strzela mechanizm różnicowy, po czy słychac takie trzaski Zapraszam na spawanko |
|
|
TomZi_88 |
Wysłany: Pią 10:47, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
spawanie dyfra to grabsa dziedzina on jest tu znawca wiec do niego udez z tym pytaniem |
|
|
Janek14290 |
Wysłany: Pią 10:02, 22 Lut 2013 Temat postu: Spawanie dyfra |
|
Mam jeden problem. juz drugi dyfer odmawia mi posłuszeństwa. atak sie sypie, bo jak jedno koło kreci to słychać jak by w dyfrze siedział murzyn z młotem:) I teraz moje pytanie:) Co sądzicie o spawaniu, i jaka to bedzie żywotnosc tego dyfra? |
|
|